Skocz do zawartości

Triangle Stella ES

Typ sprzętu: Kolumny Podstawkowe

Producent: Triangle

Model: Stella ES


Rewalacyjny

(4.5/5)


(4.5/5 na podstawie 2 opinii)

sprzet
sylwiusz

Data dodania: 11 wrzesień 2013

sylwiusz

Data dodania: 11 wrzesień 2013

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • - jakość dźwięku
    - jakość wykonania

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: od znajomego

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: na podstawie recenzji

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: pioneer cs-100z, B&W 620s2, 601s3, 600i

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: arcam alpha 3, audioquest cooperhead, ast150

Opinia:

od czego zacząć - jakość wykonania perfekcyjna, skrzynki idealnie spasowane, głośniki najwyższej jakości, piękne detale. Dawno nie widziałem takiego wykonania jakiegokolwiek produktu. Made in France.

Dźwięk jak na takie maluchy powala. Wysokie detaliczne, dobrze zarysowane i skrojone na miarę, średnica dobrze słyszalna i tam gdzie powinna być. Bas zaskakuje - mocny, kontrolowany i szybki. Ogólnie są to kolumny grające miłym ciepłym dźwiękiem może trochę rozjaśnionym - idealne do jazzu, klasyki i elektroniki. Bardzo dobre do popu i rocka. Nie dają rady przy metalu. Grają wystarczająco głośno jak na mój 20m2 pokój. Przy zbyt mocnym podkręceniu wzmacniacza tony wysokie robią się ostre i nieprzyjemne a kolumienki się zatykają.

Ogólnie polecam, produkt najwyższej jakości i świetnym dźwięku, i grają i wyglądają bajecznie.


DawidM

Data dodania: 20 październik 2008

DawidM

Data dodania: 20 październik 2008

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • sporo by było pisania-więcej w Opinii.
  • -nie z wszystkimi gatunkami grają na miarę swoich możliwości(co może też być zaletą) -specyficzny charakter kolumn-nie do wszystkich wzmaków zarówno tranzystorowych jak i lampowych

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Top Hifi-Katowice

Ile zapłaciłeś/aś?: Dobrą Cenę

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Z powodu brzmienia które zrobiło na mnie pozytywne wrażenie, nie zapominając o klasowym wykonaniu tego produktu(jak na cenę), poza tym lubię francuskie wina więc made in France mi odpowiada ;)

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Yamaha NS333, Paradigm Mini monitor, Focale 705v, Kef iQ1..

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Yamaha Piano Craft E810 + Triangle Stella ES + interkonekt Tara Labs Prism 200a + kable głośnikowe Procab ls25

Opinia:

Witam

Nadszedł ten czas by podzielić się tym, co od jakiegoś czasu(od tygodnia) sprawia mi sporą radość i odkrywanie muzyki na nowo. Mowa o kolumnach Triangle Stella ES połączoną z elektroniką Piano Crafta.

 

Zacznę typowo od omówienia wykonania tych zestawów, bo tu "Trójkąt" już Nas kusi i stara się byś my go polubili od pierwszego wejrzenia. Kolumna jest sztuczną okleiną(moja wersja to Cognac Finish), jednak co wartę podkreślenia, bardzo dobrej jakości i świetnie imituję naturalny fornir. Przednia ścianka jest czarna, lekko wypukła, pokryta mieniącym się lakierem i oferująca taką dekorację jak mosiężne uchwyty. Z tyłu terminal przyłączeniowy jest podwójny z wygodnie ułożonymi pozłacanymi zaciskami i informacją w górnym rogu o danych kolumn i pochodzeniu-oczywiście Made In France. Czas na "przekazicieli" dźwięku. Sekcja wysokotonowa to tuba w wykonaniu Triangle(taki sam przetwornik od najmniejszej do referencyjnej serii-czyli TZ2400). Jest to tytanowa kopułka ukryta za złotym korektorem fazy bardzo mocno osadzona i w pewien sposób odizolowana za pomocą gumowego kołnierza od obudowy, ciesząc wykonaniem. Czyli wpierw przykuwa oko, potem ucho. Głośnik średnio-niskotonowy to mocno powleczona 13cm celuloza z zawieszeniem z impregnowanej fałdy, które ma za zadanie zmniejszać tłumienie-poprawiając mikrodynamikę. Jeśli chodzi o nazwę przetwornika jest to-T13PE82c. Dla formalności BS jest z przodu. Waga sztuki to 6kg.

 

Jeśli chodzi o brzmienie..To, co pierwsze rzuca się w ucho to żywość brzmienia, co wartę podkreślenia to nie męczącym rozjaśnianiem dźwięku a ukazaniem krawędzi dźwięków, detali, kontrastu i rozdzielczości. Równowaga tonalna jednak została zachowana, ponieważ każdy zakres jest proporcjonalny do siebie. Wysokie tony ukazują wszystko to, co najważniejsze i nie poddają się kompresji przy większym poziomie głośności, średnica jest nasycona i doskonale sobie radzi w zależności od repertuaru. Wokale brzmią przekonywująco. Rytmika i dynamika tego zestawu wzbudziła mój podziw, że można coś takiego uzyskać z monitorów o niezbyt dużych wymiarach i przetwornikach, słyszymy coś znacznie większego niż to, co widzimy. Bas jest świetnie kontrolowany, bezbłędnie łączy się z średnicą i gra tak jak ma być w nagraniu. Bardzo treściwe brzmienie, kolumny i potrafią zadbać o ciepełko małego składu i energię dużych formacji, czy koncertowych wydań krążków. Scena jest bardzo dobrze rozłożona, brzmienie przestrzenne. Mówiąc krótko cały zestaw gra tak jakby kosztował więcej niż w rzeczywistości. Oczywiście głośniki nie są bez wad, bądź pewnego charakteru.

 

Co rzuca się od razu to faworyzowanie brzmienia akustycznego, easy listeningu, alternatywy, avant-popu, klasyki itp. W tej kategorii kolumny czują się najlepiej, co zostało sprawdzone, gdy usłyszałem pierwsze takty takich artystów jak Cat Power, AIR, Zero 7, Sarah Mclachlan jak i wielu innych. Wokal jest fundamentem, w tle doskonale słyszymy poszczególne dźwięki, otoczkę nagrania i czas, kiedy płyta została zrealizowana. Można się zapomnieć. Rock, Elektronika czy Popowe nagrania, brzmią w zależności od jakości nagrania, wykonawcy jak i głośności. Czyli zdarzają się perełki grające na tym samym poziomie, co pierwsza półka stylistyczna, Np. Michael Jackson, Coldplay, Depeche Mode, Roisin Murphy, George Michael, Sting, Justin Timberlake(1-sza płyta), Portishead, Seal, Queen, Kraftwerk, Laurent Garnier, Sasha Funke, Ricardo Villalobos etc. Jak i takie nagrania gdzie widać, że nie wszystko jest piękne-tylko do wybranego momentu poziomu głośności, potem już kolumny dają znać, że są tylko monitorami w dodatku o bardzo wyrazistym charakterze. Np. Radiohead czy Metalica brzmi bardzo dobrze do poziomu głośności między 7 a 8. Po przekroczeniu tego wysokie tony są już zbyt nachalne i kolumny sobie krzyczą. Także wszechobecna muzyka rozrywkowa(pseudo hity itd.), która jest słabo zrealizowana raczej odpycha niż zachęca do słuchania.

 

Do zalet mogę zaliczyć, bardzo dobre brzmienie mp3, jeśli tylko są w niezłej jakości(min 192kbps). Filmy czy nagrania koncertowe, brzmienie-bajka, nie wiem po co komu są potrzebne te wszystkie kolumny wokół siebie, skoro 2 dobre głośniki potrafią wystarczająco wciągnąć w oglądanie filmu.

 

Podsumowując, myślę, że przy obecnym rabacie na te kolumny(wszak parę latek już mają, jak i to że nie są przecież już produkowane jak i Titusy w tej wersji ES), preferencjach brzmieniowych, kolumny grają na tyle dynamicznie i zarazem dostatecznie szerokim i nieźle zrównoważonym pasmem, że w tej cenie jak i wyższej nie można wymagać więcej od niewielkich monitorów. Szczególnie, że Piano gra ciepło i ten zestaw się znakomicie uzupełnia. Każdy dodaje coś od siebie, tworząc bardzo udaną fuzję.

 

PS. Zdjęcia omawianego zestawu można zobaczyć w wątku klub "miłośników dobrych miniwież" jak i "klubie Triangli".




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.